Chociaż dzisiaj budowanie drzewa genealogicznego, przynajmniej tego podstawowego, nie wymaga wychodzenia z domu, to czasem jednak warto udać się na wycieczkę. Dosyć osobliwą, przyznaję, bo na cmentarz. Jakie informacje można zdobyć odwiedzając groby przodków? Na co zwracać uwagę? O tym wszystkim opowiem Ci w poniższym wpisie, sprawdź!
Kiedy warto wybrać się na cmentarz?
Na cmentarz wybierz się szczególnie wtedy, kiedy potrzebujesz informacji uzupełniających do swojego drzewa genealogicznego. Cóż, w końcu najpierw musisz wiedzieć, gdzie znajduje się poszukiwany przez Ciebie grób, prawda? Warto też chociaż w przybliżonym stopniu wiedzieć, gdzie mniej więcej może znajdować się nagrobek przodka, można to sprawdzić w wykazach w internecie (czasami), a najczęściej taką wskazówkę będą potrafili dać bliscy.
Nie polecam Ci wybierania się na cmentarz jedynie z mglistą informacją, że PRAWDOPODOBNIE tutaj został pochowany przodek. Dlaczego? Opowiem Ci moją historię. Kiedyś postanowiłam wybrać się na pewien cmentarz w poszukiwaniu grobów kilku zmarłych krewnych. Nigdy wcześniej na tym cmentarzu nie byłam, pojechałam tam też sama. Gdy tylko przekroczyłam bramę, wiedziałam, że ten pomysł nie należał do najlepszych. Cmentarz okazał się znacznie większy niż przypuszczałam. A ja tak naprawdę nie wiedziałam dokładnie czego szukam – znałam jedynie nazwiska, ale nie miałam pojęcia jak mogą wyglądać groby. Uwierz mi, nawet jeżeli początkowo towarzyszy takim poszukiwaniom pewien dreszczyk emocji, to w końcu okazuje się to być baaardzo męczące. Czy udało mi się znaleźć tego dnia to, czego szukałam? Tak, mogę chyba powiedzieć, że miałam trochę szczęścia – odczytałam upragnione nazwiska z granitowej płyty po lekko ponad godzinie spacerowania po cmentarzu 😉
Ta przydługa anegdotka niech będzie dla Ciebie przestrogą – sprawdzaj najpierw, gdzie możesz znaleźć to czego szukasz, albo przynajmniej wybierz się na poszukiwania z kimś, z kim będziesz mógł podzielić prace.

Czego szukać na cmentarzu i jakie dane zbierać?
No dobrze, ale po co właściwie wybierać się na cmentarz? Jakie informacje do drzewa genealogicznego można stamtąd pozyskać? To zależy. Jeśli odwiedzasz groby swoich najbliższych przodków – babci, prababci, cioć, wujków – będą to często dane uzupełniające, takie jak dokładne daty urodzenia czy śmierci, wiek, być może panieńskie nazwisko. Na tych cmentarzach bywasz regularnie, więc zapewne pamięć i informacje o tych bliskich są w Twojej rodzinie „przechowywane” – często również w postaci dokumentów. Przełomowych odkryć pewnie zatem nie znajdziesz, ale Twoje drzewo będzie pełniejsze, dokładniejsze. Warto dodawać do niego nawet szczegóły na temat lokalizacji nagrobka – przydadzą się nie tylko Tobie z przyszłości, ale zwłaszcza tym, którzy będą za kilka lat korzystać z zebranych przez Ciebie genealogicznych informacji.
Trochę inaczej ma się sprawa w przypadku dalszych przodków – np. tych, których grobów nigdy dotąd nie widziałeś. Pojawiając się na cmentarzu możesz odkryć coś naprawdę zaskakującego czy posuwającego Twoje poszukiwania do przodu. Dobrze jest zwracać uwagę i zapisywać wszystko, co znajduje się na nagrobku. Daty i nazwiska, to jasne, ale nie mniej istotne bywa również to, kogo obejmuje wspólny nagrobek – zwykle są to małżeństwa, więc odnajdując przodka, dowiadujesz się też np. kto był jego żoną.
Nie bój się robić zdjęć! Zdjęcia na cmentarzu? Brzmi nieco ekscentrycznie, prawda? Może trochę 😉 Ale warto to robić. Traktuj to jako dokumentowanie projektu. Po pierwsze, na tablicach nagrobnych czasem można znaleźć umieszczone zdjęcia pochowanych osób. Są sytuacje, gdy są to jedyne fotografie określonych przodków, jakie kiedykolwiek będziesz w stanie zdobyć. Będą nieocenionym dodatkiem do Twojego drzewa genealogicznego. Po drugie, zdjęcia samego grobu. Nie chodzi o to, by uwiecznić ilość zniczy czy świeżość wiązanki na nagrobku. Jeśli umieścisz w programie genealogicznym, albo gdziekolwiek w swoim archiwum, takie zdjęcie, to osobom, które kiedykolwiek będą chciały odwiedzić grób tego przodka, będzie go dużo łatwiej odnaleźć. Ponieważ będą wiedziały, jak on mniej więcej wygląda. Zaoszczędź innym pracy, którą sam tak dobrze wykonałeś.

Po trzecie – bądź wygodny. Zamiast stać nad grobem z notesem w ręku, pieczołowicie spisując z tablicy wszelkie potrzebne dane, dużo szybciej będzie, jeśli po prostu zrobisz zdjęcie telefonem. Ten trik przydaje się szczególnie przy zimowych wycieczkach na cmentarz 🙂
Jak znaleźć grób przodka?
Na początku tekstu wspomniałam o swojej historii i przestrzegłam przed wybieraniem się na cmentarz wtedy, kiedy posiadasz jedynie szczątkowe informacje na temat lokalizacji grobu. Ok, powiesz, ale w takim razie gdzie szukać danych na temat konkretnej kwatery czy chociażby części cmentarza, w której znaleźć można grób? I co, jeśli nie znasz nawet nazwy samego cmentarza?
Informacji na temat tego, gdzie pochowani są przodkowie, najlepiej zacząć szukać tam, gdzie prawdopodobieństwo ich znalezienia jest największe – u bliskich, u rodziny. To oni najlepiej podpowiedzą nie tylko to, na który cmentarz należy się udać, ale też jak odnaleźć konkretny grób.
Jeśli ta opcja nie jest wystarczająca, warto sprawdzić źródła internetowe. W tym miejscu chciałabym Ci polecić dwa niezwykle przydatne serwisy. Grobonet.com i BillionGraves.pl. To wyszukiwarki, do których wystarczy wpisać imię i nazwisko poszukiwanej osoby i, przy odrobinie szczęścia, można znaleźć jej grób. W serwisach zapisane są dokładne dane lokalizacyjne nagrobków, daty umieszczone na tablicach nagrobnych, a zazwyczaj również zdjęcia samych grobów. Czasami więc taka wirtualna wycieczka sprawia, że wszelkie informacje zdobyć można przez internet, a sam grób odwiedzisz już tylko po to, by zapalić na nim znicz będący świadectwem Twojej pamięci o zmarłym przodku.
Istnieją również inne, mniejsze wyszukiwarki tego typu, takie jak np. KsięgaZmarłych24.pl. Dodatkowo, są również cmentarze, szczególnie te komunalne, które na swoich stronach internetowych udostępniają mapki i listy pochowanych osób. Jeśli masz od rodziny wskazówki, że dany przodek może spoczywać na określonym cmentarzu, ale nie do końca wiadomo, w którym miejscu, to warto sprawdzić, czy nie da się przed „wyprawą” uszczegółowić lokalizacji.

W przypadku podobnym do tego ostatniego często najlepszym wyjściem będzie też po prostu udanie się do proboszcza parafii, do której przylega dany cmentarz. W aktach parafii informacje na temat wszelkich pochówków są dokładnie odnotowane, a więc odnalezienie grobu konkretnej osoby nie będzie stanowiło problemu. I tu wskazówka: ta droga będzie szczególnie pożądana w przypadku, kiedy szukasz bardzo starego grobu, co do którego są wątpliwości czy w ogóle jeszcze istnieje. Jeśli nawet został zlikwidowany, albo jest tak zarośnięty roślinnością, że nie widać żadnych oznaczeń, to w archiwach parafialnych znajdzie się dane na temat historycznej lokalizacji.
Wycieczka na cmentarz? Czemu nie!
Wyprawa na cmentarz w poszukiwaniu informacji na temat przodków może zaowocować nowymi odkryciami, więc nie warto z niej rezygnować czy ją w procesie budowania drzewa genealogicznego pomijać. Takie wyjazdy mają też jeszcze inną wartość – czasami motywują do odwiedzenia okolic, w których kiedyś mieszkali Twoi przodkowie, a w których nigdy wcześniej nie byłeś. Może we wsi, w której znajduje się cmentarz, są jeszcze pozostałości gospodarstwa Twoich przodków? A może na jego miejscu stoi dom ich potomków – Twojej dalekiej rodziny? Poznanie tych osób i rozmowa z nimi to kolejna szansa na dowiedzenie się więcej – korzystaj z każdej nadarzającej się okazji!
Mój Dziadek Tomasz Zieliński pochowany jest na cmentarzu w miejscowości Cieleta k. Brodnicy , woj. Kuj. – Pom. , proszę o zdjęcie grobowca z przed 10- lat
Tj. Ojciec mojej Mamy Mari Czaplickiej z d. Zielińska. Dane mojego Dzadka – Tomasza ur. 27. 12. 1893r. zm. 2. 10. 1938r.
Omawiany grobowiec rodziny Zielinskich , został wpisany do rejestru zabytków w latach 80 – cych. W latach 2010 – 2020 został zdewastowany lub częściowo rozkradziony.
Dzień dobry, szukam grobów moich Dziadków z Warszawy. Umarli bardzo szybko, zaraz po wojnie i na pewno groby nie były opłacane. Obawiam się, ze w ogóle nie ma tych grobów ale może ich nazwiska znajdują się w księgach. Chodzi mi o śp.śp. Stanisławę Mróz z domu Amerek (zm. ok. 1949 r. ) oraz Józefa Mroza (zm. ok 1951 r.). Szukałam na Cmentarzu Bródnowskim poprzez wyszukiwarkę grobów i niczego nie znalazłam.