Genealogia to dział historii zajmujący się badaniem stosunków pokrewieństwa między ludźmi. Skupia się też na pochodzeniu, wzajemnych relacjach rodzinnych i losach przeżywanych przez pokolenia na przestrzeni wieków.
Najczęściej mówi się o genealogii w kontekście odtwarzania korzeni rodzinnych, które koncentruje się zazwyczaj na budowaniu drzew genealogicznych.
Genealogia to dzisiaj dla wielu nie tylko dziedzina nauki, ale także po prostu hobby. Coraz więcej jest genealogów amatorów, którzy stosując różne metody docierają do ciekawych i zaskakujących informacji na temat swojej rodziny.
Dlaczego warto stworzyć drzewo genealogiczne?
- Nikt za Ciebie tego nie zrobi.
Zaczynamy mocnym uderzeniem. Ale to prawda. Jeśli sam nie zainteresujesz się historią własnej rodziny, to być może bezpowrotnie stracisz szansę na poznanie swoich korzeni. Ty i Twoje dzieci, wnuki… Dziejów, o które Ty możesz zapytać swoich dziadków czy pradziadków, kolejne pokolenia już nie będą miały szansy zgłębić. Warto o tym pomyśleć wcześniej, póki jeszcze nie jest za późno.
- To świetny sposób na spędzanie wolnego czasu – genealogia wciąga!
Myślisz, że grzebanie w starych aktach jest nudne? Że genealogia to zajęcie na emerytów? Dla nich też, ale dla każdego innego również! Chociaż tworzenie drzewa genealogicznego wymaga wysiłku, skrupulatności i wnikliwości, to jest to lepsze niż najlepsza strategiczna gra, której mógłbyś się zamiast tego oddawać w ramach relaksu. Gwarantuję, że gdy raz zagłębisz się w stare księgi, to wciągnie Cię do bez reszty. Czasami wystarczy jedno wejście na Genetekę 😉
- Wytrenujesz cierpliwość, dokładność, a nawet zarządzanie długoterminowym projektem.
Powiedzmy sobie szczerze, drzewo genealogiczne to nie jest coś, co stworzysz w weekend, w miesiąc, nawet w rok. Oczywiście możesz poprzestać na pewnym etapie, ale tak naprawdę praca nad nim nigdy się nie kończy. Ciągle znajdujesz nowe źródła, dopasowujesz do siebie elementy genealogicznej układanki, łączysz ze sobą kolejne pokolenia. Wypracowujesz sobie systemy: pracy, gromadzenia danych, składowania i archiwizowania dokumentów czy przechowywania i podpisywania zdjęć. Określasz reguły, których się trzymasz. Nabywasz zatem nowe umiejętności – uczysz się jak być dokładnym, skrupulatnym i regularnym oraz jak się nie zniechęcać, kiedy napotykasz trudności. Drzewo genealogiczne to ogromne, długoterminowe przedsięwzięcie, śmiało więc można Ciebie jako genealoga nazwać Project Managerem!
- Zostaniesz detektywem!
Nie ma w tym żadnej przesady. Genealog szukający wskazówek i kolejnych tropów jest niczym Hercules Poirot albo Sherlock Holmes – ciągle rozwiązuje zagadki, które pozostawili dla niego krewni. Przodkowie notorycznie utrudniają sprawę, gubiąc trop poprzez przeprowadzki, zmiany pisowni nazwisk czy podawanie dowolnego wieku w dokumentach. Wielu genealogów staje się też z konieczności grafologami – odczytywanie akt metrykalnych bywa trudne. Satysfakcja wynikająca z „połączenia kropek”, znalezienia rozwiązania i dowodów na podstawie jedynie poszlak – tego nikt Ci nie odbierze!
- Możesz poznać UKRYTĄ PRAWDĘ.
Szlacheckie korzenie, zapomniany majątek, ukryte na strychu dokumenty lub kosztowności – jeśli nie zaczniesz „grzebać” w historii swojej rodziny, pewnych faktów możesz nigdy nie poznać. Czasami dzieje rodziny okazują się zaskakujące, a przodkowie zupełnie nie tymi, za kogo ich mieliśmy. Zarówno w tę dobrą, jak i złą stronę. Jedno jest jednak pewne – zawsze w ciekawą!
- Poszukiwania genealogiczne to pretekst do… podróży i pogłębiania kontaktów.
Myślisz, że budowanie drzewa genealogicznego to praca przy biurku zasypanym dokumentami? Owszem, w dużej części. To też dzisiaj długie godziny spędzone przy komputerze, ponieważ wiele materiałów archiwalnych dzięki digitalizacji znajduje się już w internecie. Jednak jeszcze większa ich część nadal przechowywana jest w Archiwach Państwowych, lokalnych parafiach i oczywiście także w domach członków rodziny. Aby stworzyć rozbudowane drzewo genealogiczne często musisz w wielu miejscach pojawić się osobiście – sprawdzić napisy na cmentarnych nagrobkach, porozmawiać z krewnym, który sam do Ciebie nie przyjedzie czy zrobić zdjęcia dokumentujące dawne miejsce zamieszkania Twoich przodków. Przy okazji zwiedzasz i dowiadujesz się więcej, a dodatkowo pogłębiasz relacje z rodziną. Gdyby nie genealogia, to pewnie z niektórymi krewnymi nigdy nie miałbyś okazji porozmawiać. I to również jest cenne.
6 powodów by zająć się genealogią to dla Ciebie wciąż za mało? Chociaż spróbuj! W końcu nikt nie powiedział, że musisz od razu poświęcać na to całe życie. Niektórym wystarczy jedna rozmowa z najstarszym pokoleniem, a innych szukanie korzeni pochłania na lata. Sprawdź wpis na blogu od tym, jak zacząć budować drzewo genealogiczne i przekonaj się, że możesz rozwikłać tajemnicę swojej rodziny!